Szlakiem Wołyńskich Krzyży wokół Huty Stepańskiej z Januszem Horoszkiewiczem.
Fotoreportaż dedykuję pamięci Stanisława Brusiły, pastora zielonoświątkowców.
Józef Brusiło miał syna Stanisława i córkę Marię. Kiedy w Krwawą Noc 16 lipca 1943 r. banderowcy napadli na wsie wokół Huty Stepańskiej, mieszkańcy Lad rzucili się do chaotycznej ucieczki. Stanisław posadził dzieci na wóz sąsiada, który pojechał w stronę Huty. Pod samą Hutą usłyszeli pytanie: «Kto jedzie?». Kiedy odpowiedzieli, że Polacy, banderowiec wypuścił serię po wozie. Siedmioletnia Irenka zginęła na miejscu. Trzyletni Konstanty konał do rana.
Stanisław został, żeby wypuścić zwierzęta ze stajni, a potem ukrył się w życie. Tam dopadł i zabił go szwagier, Iwan Abramowicz. Los Stanisława był nieznany do 1972 r., do momentu, kiedy jego żona Helena pojechała do Huty. Abramowicz wypędził ją z domu i groził śmiercią. Za odchodzącą wyszły jego córki i poza wsią opowiedziały jej co się stało ze Stanisławem.
Śp. pastor Piotr Jurczuk, ur. 1926 w sąsiednim Podworyszczu, opowiedział mi o śmierci Stanisława Brusiły i wskazał miejsce pochówku ciała. Na moje pytanie, dlaczego przez tyle lat nie postawili krzyża, stwierdził: «A na co krzyż? My ich nie stawiamy». Ja jednak jako Polakowi krzyż postawiłem, a syn Piotra Jurczuka, Marian (też pastor), powiedział: «Dobrze zrobiłeś».
Tekst i zdjęcia: Janusz HOROSZKIEWICZ
P. S.: Zainteresowani mogą uzyskać więcej informacji pod adresem mailowym: janusz-huta-stepanska@wp.pl
CZYTAJ TAKŻE:
WOŁYŃ JAK CHLEB POWSZEDNI. FOTO
ROMASZKOWO, GMINA STYDYŃ WIELKI
HAŁY W GMINIE ANTONÓWKA, POWIAT SARNY
CHOŁONIEWICZE – STUDNIA, DÓŁ ŚMIERCI
HUTA SZKLANA (MYDZKA) GMINA STYDYŃ WIELKI
HUTA STEPAŃSKA – KRZYŻ JEZU RATUJ NAS
HUTA MYDZKA, GMINA STYDYŃ WIELKI
OBÓRKI TRUSIEWICZOWSKIE, GMINA KOŁKI
WYRKA. MIEJSCE KOŚCIOŁA PW. PODWYŻSZENIA KRZYŻA ŚWIĘTEGO
KOLONIA STYDYŃSKA, GMINA STYDYŃ WIELKI
STEPAŃ NAD HORYNIEM: MIEJSCE KOŚCIOŁA PW. ŚW. MICHAŁA ARCHANIOŁA